Sypialnia Swallow #1 – Pokojówka

Praktycznie każdy fantazjował o seksownej pokojówce lub przystojnym boju hotelowym. Leżycie w łóżku, a ktoś dla was sprząta w niesamowicie podniecającym stroju (lub praktycznie bez niego). Oczywiście nie zapominajmy, że druga strona też czerpie z tego przyjemność, bo co może być bardziej podniecającego niż widok leżącej w samej bieliźnie kobiety, która obserwuje dokładnie każdy wasz ruch i rozbiera was wzrokiem?

Największym atutem pokojówki jest to, że praktycznie nie ma żadnych wytycznych. Może być to rano, południe, wieczór. Nie ważne też jest pomieszczenie. Od łazienki po sypialnie. Nawet nie musi być to sprzątanie. Śniadanie do łóżka też jest świetną opcją. A teraz powiem wam jak to zorganizować, zrobić i sprawić, by było to dla obojga świetną zabawą.

1. PRZYGOTOWANIE:

Oczywistą sprawą jest, że podstawą jest strój. Można taki kupić w pierwszym lepszym sklepie z bielizną erotyczną, a ceny na dobrą sprawę zaczynają się od 50zł. Co jednak jeśli nie chcecie czekać albo wydawać tyle pieniędzy? Tutaj zarówno Panie jak i Panowie mają przynajmniej dwie opcje. Pierwszą jest oczywiście sama bielizna, a nawet nagość (osobiście stwierdzam, że lepsza jest bielizna). Dla Pań to oczywiście ładna bielizna, pończochy i koniecznie szpilki. Czy można sobie wyobrazić lepszy widok z rana niż podkreślony obcasem tyłeczek kręcący się przy kuchence robiąc jajecznicę? Panowie mogą się ograniczyć do ładnych bokserek, a jeśli macie na zbyciu starą, białą koszulę to przy pomocy nożyczek możecie obciąć mankiety i kołnierzyk.

Drugą opcją jest oczywiście pełen strój, który u facetów według mnie musi być garniturem, ale bez marynarki. Polecam wtedy podwinąć rękawy i rozpiąć jeden guzik więcej (no chyba, że zostajecie w krawacie). U Pań jest to kwestia troszkę bardziej złożona. O ile w przypadku np sekretarki elegancja i profesjonalizm tego fachu zabrania wręcz za dużo pokazywać (w końcu szef musi nasz rozebrać) tak tutaj granica leży dalej. Bardzo dobrą opcją będzie oczywiście koszula i spódniczka. Jeśli wybieramy biała koszulę i czarna/granatowa spódniczkę to zadbajmy, by bielizna była kontrastowa (np różowa). Można też zaszaleć odrobinę z odsłonieniem ciała. Dekolt z wyraźnie wystającym stanikiem nie będzie zły, a mini może być tak wysoko, że idąc będzie widać skrawek pośladka nawet. Jeśli włosy na to pozwalają to warto spiąć je w jakiś kok (kitka do pokojówki nie pasuje). Całość powinna być zwieńczona czerwonymi ustami.

Jeśli chodzi o miejsce to jest to dowolne. W zależności od tego co macie w planach. Śniadanie do łóżka, sprzątanie, kolacja. Ciekawą opcją jeśli macie wannę jest wejście do łazienki w takim ubranku, gdy druga osoba się kąpie i zaoferować mycie pleców, suszenie pleców i balsamowanie całego ciała. Wiem, że wiele osób mimo, że kręci ich bycie pokojówka/bojem hotelowym nie robi opcji ze sprzątaniem, bo się krępuje. Uwierzcie, że krępacja trwa dosłownie ułamek sekundy, w którym trzeba zacząć sprzątać. Gdy po chwili zobaczycie rozbierający was wzrok to krępację zastąpi już podniecenie. Nie zapominajmy oczywiście, że sprzątanie ma zakończyć się figlami więc odkurzanie albo mycie sedesu nie koniecznie będzie dobrym wyborem. Ograniczyłabym się do ścierania kurzy.

2. AKCJA:

Opcje ponownie są dwie. Z zaskoczenia lub ustawione.

Z zaskoczenia to będzie między innymi wcześniej wymienione wejście do łazienki podczas kąpieli. Drugą opcją, którą polecam jest szykowanie posiłku na powrót ukochanej/ukochanego. Pamiętajmy, by przygotować sobie wszystko wcześniej. Produkty, przyrządy. by nie motać się po domu w trakcie. Na przygotowywany posiłek powinno się czekać max kwadrans, a w tym czasie nie przestając przygotowywać, nakrywać do stołu zabawiamy rozmową osobę, dla której gotowaliśmy. Polecam zwroty w stylu „Jak minął Panu dzień?”, „Jak tam w pracy proszę Pana?”. Doda to fajnego wydźwięku i ustali, że to My jesteśmy osobą, która dzisiaj obsługuje. Wszystko wykonujemy odrobinę przesadnie. Nachylamy się, wypinamy, kręcimy tyłkiem. Nawet jeśli przygotujemy parówki to i tak będzie to wyśmienite. Po posiłku sprzątamy ze stołu i proponujemy deser w postaci pokojówki. Jeśli lubicie to warto wziąć bitą śmietanę, dla jeszcze większej słodyczy.

Ustawiona opcja najlepiej sprawdza się jednak ze sprzątaniem. Nasz widz powinien wygodnie leżeć na łóżku i czekać aż wejdziemy do pokoju. Na wejściu witamy się i pytamy, czy wzywał room service do sprzątania. Tutaj w zależności od preferencji pokojówki albo dajemy jej wolną rękę i sama sprząta do woli, albo „pokazujemy” jej co ma posprzątać. Tak jak pisałam. Tylko pierwsze sekundy będą nas krępować, a po chwili się nakręcimy. Oprócz sprzątania nie zapominajmy o najważniejszych sztuczkach jak upuszczenie ściereczki i podniesienie jej na prostych nogach, lub sprzątanie czegoś wypiętą na kolanach np pod stołem. Najważniejsze jest to, by sprzątając powoli zbliżać się w stronę łóżka, czy fotela (zależy gdzie nasz obserwator/obserwatorka jest). Nie ograniczajmy też drugiej osoby i jeśli chce pozwólmy jej wstać i dać nam porządnego klapsa, na którego zareagujemy: „Ależ proszę Pana/Pani. Tak nie wolno” lub podobnie.

Pamiętajcie, że klimat tej gry wstępnej powinien też utrzymać się w figlach. Nadal zwracamy się per Pan/Pani. Jesteśmy uległe i spełniamy zachcianki. Jeśli mówi się nam, że mamy stać pod ścianą wypięte do klapsów i pieszczot wypinamy się jeszcze mocniej niż oczekuje od nas druga osoba. To tyczy się całego seksu, od pozycji, tempa, aż po finał, który powinien wybrać „Gość hotelowy”. Jeśli to możliwe jako pokojówka pozostajemy tak długo przynajmniej częściowo ubrane jak długo to nie przeszkadza. Najlepiej do samego końca, by po wszystkim spytać się czy gość jest zadowolony z obsługi hotelowej (może nawet napiwek dostaniemy). I kręcąc tyłeczkiem wychodzimy z pokoju, by się przebrać.

 

Dodaj komentarz